Strona Główna



 


Poprzedni temat «» Następny temat
College Walk
Autor Wiadomość
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-20, 12:49   College Walk

 
 
REKLAMA

Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Wysłany: 2010-11-21, 19:25   

 
 
David Marshall
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-21, 19:25   

Wędrował chodnikiem i rozglądał się po okolicy, z racji że nie działo się nic co przyciągnęłoby jego uwagę, albo chociaż gdyby siedziałyby samotnie dziewczyny przysiadłby do nich, jednak nic, zero, nuuuul. Usiadł w końcu na schodkach i wyciągnął papierosa potajemnie z kurtki, był to ostatni. Ze smutną miną wycelował do kosza i wyrzucił tam celnie paczkę po nich. Odpalił i zaciągnął się parę razy, o tak, tęsknił za tym dymem, ale niby nie było wolno palić na kampusie, tyle że nie ma nikogo, żadnego monitoringu, nikt go nie obserwował. Cudownie.
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-21, 19:32   

Wyszła właśnie z jednego z budynków, kiedy zauważyła przed sobą siedzącego tyłem Davida. Zeszła kilka schodków niżej, po czym usiadła obok niego, ignorując fakt, że najprawdopodobniej pobrudzi sobie jasną sukienkę. - Cześć. - uśmiechnęła się promiennie. Miała nadzwyczaj dobry humor, który towarzyszył jej już odkąd opuściła Barneys'a z mnóstwem toreb pełnych nowych zdobyczy. - Co tutaj robisz taki samotny? - spytała z czystej ciekawości, odrobinę dziwiąc się, dlaczego nie otacza go grupka młodych, piszczących i odzianych w kuse spódniczki dziewczyn.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
David Marshall
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-21, 19:37   

- Cześć. - w lekkim zakłopotaniu wbił pół papierosa i odrzucił gdzieś na bok. - Siedzę, a panna... - przez chwilę się zastanowił, tak jakby zapomniał jak się nazywała, aż w końcu mu się przypomniało- Hudson tak niby z biblioteki? - Nie zajęło to mu zbyt wiele czasu, ale mogłaby się domyśleć. - Nie kłam tylko. - roześmiał się i uśmiechnął się do niej szeroko.
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-21, 19:47   

Przewróciła z rozbawieniem oczami, opierając podbródek na dłoni, a łokieć na kolanach. - Całkowicie szczerze powiem, że tak. Chyba nie masz pojęcia, jak wygodne kanapy tam są. - odpowiedziała ze śmiechem, szczerząc swoje idealne ząbki. - I przy okazji oddałam książki, które ostatnim razem wypożyczyłam. Wolę pielęgnować moją umiejętność czytania. Wiesz jeszcze, na czym polega ta czynność, czy jest już ci kompletnie obca? - spytała unosząc zaczepnie jedną brew i przyglądając mu się spod długich, wytuszowanych czarną maskarą rzęs.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
David Marshall
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-21, 19:50   

- Coś o niej słyszałem. - uśmiechnął się jeszcze szerzej i spojrzał gdzieś na bok, jakby szukał jakiejś konkretnej odpowiedzi, ale brak. Wrócił do niej po chwili i oparł głowę w taki sam sposób jak ona. - To już tam nocujesz przy książkach że wiesz jak wygodne są kanapy? - roześmiał się.
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-21, 19:59   

Pokiwała przecząco głową, ciężko wzdychając. - Od razu widać i słychać, że ty tam naprawdę nigdy nie byłeś. - powiedziała i wysiliła się na odrobinę współczucia w głosie. - Dla twojej informacji, siada się tam na kanapie, by prze-czy-tać daną książkę bądź też gazetę, jak chcesz. - dodała po chwili, a na koniec swojej wypowiedzi uśmiechnęła się wrednie, przechylając lekko głowę na bok. Bawiły ją takie "walki" na słowa i musiała przyznać, że David był całkiem niezłym przeciwnikiem. - Może chcesz tam na chwilę wejść? Wtedy już nie będą już dla ciebie zagadką rzeczy, które się tam znajdują i miękkość kanap. Są naprawdę świetne. Oraz jak będziesz grzeczny, to może ujawnię ci definicję słowa czytanie, ale musisz się naprawdę postarać. - w końcu nie wytrzymała i wybuchła śmiechem, chowając twarz w obie dłonie. Niesamowite, że kiedy miała lepszy humor, od razu wszystko dla niej wydawało się być zabawniejsze, niż jest w rzeczywistości. Ogólnie cały świat nabrał jakiś kolorów.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
David Marshall
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-21, 20:06   

- Lepsze mam kanapy w domu, bezapelacyjnie można to przyznać. - wzruszył bezradnie ramionami. Nawet nie wnika skąd i dlaczego wie że są one aż tak wygodne, miękkie i cudowne. Przecież tak można usiąść a nie obściskiwać gdy nikt nie podgląda. Ale jak wspomniałem, nie będziemy wnikać co Audrey tam robi poza czytaniem i tylko czytaniem. - A co do definicji możesz dać już sobie spokój. Nie jestem grzeczny i nie mam zamiaru. - uniósł zaczepnie brew do góry, z dosyć poważnym wyrazem twarzy, lecz w końcu się uśmiechnął. Nie lubi sztywnych rozmów, a większość wie o tym najlepiej że David woli być na luzie. - Prędzej Tobie jak będziesz grzeczna pokaże trochę świata, poza kampusem i biblioteką której nie opuszczasz nawet w nocy. - uśmiechnął się teraz trochę zadziornie.
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-21, 20:15   

A i owszem, można się obściskiwać, bo są też takie tajnie ukryte, ha. Zmarszczyła delikatnie jasne brwi, kiwając przecząco głową. - Czekaj... co ma definicja do grzeczności? Bo chyba się pogubiłam. - powiedziała z wyczuwalnym rozbawieniem w głosie, lustrując go swoimi hipnotyzującymi, zielonymi oczami, uśmiechając się w dalszym ciągu delikatnie. W momencie, gdy usłyszała jego komentarz dotyczący tego, iż rzekomo w ogóle nie opuszcza kampusu, uderzyła go delikatnie w bok, lecz na tyle mocno, by dość dotkliwie to odczuł. - Ej! To nieprawda. - rzuciła nieco głośniejszym tonem niż zamierzała, po czym się roześmiała. - Kolejny fakt: w ogóle mnie nie znasz. - powiedziała oskarżycielskim tonem głosu, odwracając od niego wzrok i przenosząc go na przestrzeń znajdującą się na przeciwko niej.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
David Marshall
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-21, 20:20   

- Dziwisz się? Jak od rana do wieczora się uczysz. Może czasem na korytarzu albo późnym wieczorem gdzieś na kampusie. - dobrym przykładem na poparcie jego tezy jest to, gdzie spotkali się właśnie dzisiaj, ale może dosyć o tej bibliotece. - Prawda prawda. - pokiwał głową. Wszystko co on mówił to najszczersza prawda, przecież fakt na fakcie się znajduje .
 
 
Audrey Hudson 
Ulubieńcy Plotkary


Wiek: 21
Zajęcie: studentka
Posty: 969
Wysłany: 2010-11-21, 20:29   

Wyprostowała przed siebie swoje długie nogi, po czym skrzyżowała je w kostkach i dopiero potem spojrzała znów na chłopaka. - Nie. - powiedziała krótko, nie mając ochoty dalej z nim dyskutować, ponieważ on wiedział swoje, a ona swoje, a więc bez sensu było prowadzenie dalej tej rozmowy, jeśli miała być ona dalej na ten temat. Na koniec uśmiechnęła się delikatnie, po czym powoli wstała i zeszła kilka schodków niżej. - Idę do jakiegoś klubu. Jak chcesz, to chodź razem ze mną. - powiedziała, po czym rzuciła mu jeden uśmiech, odwróciła się i zeszła na sam dół, następnie swoje kroki kierując w stronę wyjścia z kampusu.
_________________
Audrey Anne Hudson, 21, studentka Columbii

telefon | @ | relacje | karta | ubranie
 
 
David Marshall
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-21, 20:34   

- Akurat. - z samej czystej ciekawości zdecydował się pójść za nią. W sumie to była bardziej propozycja więc idzie z nią niż bardziej za nią. Nieważne. Dotrzymał jej kroku i wyszli z kampusu. Pani prowadzi.
 
 
Victor Neithar


Wiek: 35
Zajęcie: Wykładowca na CU
Posty: 575
Wysłany: 2011-01-12, 17:19   

Nawet wykładowca ma prawo do odrobiny wytchnienia, tego Victor był absolutnie pewien. Wiedział też, że najpierw praca, później przyjemności, choć nie spodziewał, że w drodze do źródła pieniędzy popsuje mu się samochód i będzie musiał przyjechać taksówką i stać w korkach. A warto wiedzieć, że Vic bardzo nie lubił stać w korkach przez to, że za późno wyszedł z domu. I nie chodziło o to, że spóźni się na wykład - pozostawało jeszcze sporo czasu, jednak on lubił się przygotować, a teraz - kiedy szedł szybkim krokiem po ścieżkach kampusu, nie zauważając, że z kieszeni jego kurtki przed sekundą wypadły klucze - nie miał na to tyle czasu, ile by chciał.
_________________
Victor Neithar :: 35 lat :: Wykładowca socjologii Kultury

Relationships :: Phone :: Car :: email
 
 
Sasha McLaren 
Elita NY
cherry bomb


Wiek: 21
Zajęcie: studentka/stażystka w Elle
Posty: 1406
Wysłany: 2011-01-12, 17:25   

Klucze te spadły wprost pod stopy Sashy, która rozmawiała przez telefon. Rozmawiała ze swoją przyjaciółką, a raczej próbowała rozmawiać, bo ta tylko płakała w słuchawkę i nie dało się nic zrozumieć. Podniosła pęk kluczy, obróciła się podeszła dwa czy trzy szybsze kroki i popukała ręką w ramię meżczyznę, bo to najprawdopodobniej jego zguba. Blondynka nie rozpoznała osoby, z którą dość często widywała się i nie specjalnie była z tego faktu zadowolona, bo nie pokazała swojej prawdziwej twarzy, a za tamto zachowanie zdecydowanie została oceniona.
_________________
Sasha McLaren, 21 lat,
studentka Columbii i stażystka w Elle




call me e-mail me tweet me look at me

You are, who you wear it's true
A girl's just as hot as the shoes she choose
 
 
Victor Neithar


Wiek: 35
Zajęcie: Wykładowca na CU
Posty: 575
Wysłany: 2011-01-12, 17:33   

Spieszył się odrobinę, jednak czując, że ktoś dotyka jego ramienia, zatrzymał się niespodziewanie i odwrócił, zauważając Sashę i... swoje klucze w jej dłoni.
Odruchowo sięgnął do kieszeniu kurtki, najpierw jednej, potem drugiej, a kiedy napotkał w jednej z nich dziurę, wszystko stało się jasne.
- Dziękuję - odpowiedział niezbyt głośno, widząc, że dziewczyna rozmawia przez telefon i uśmiechnął się z wdzięcznością, odbierając od niej zgubę i chowając ją do ocalałej kieszeni. On, w przeciwieństwie do niej, nie przejmował się za bardzo incydentem w barze, dlatego jak gdyby nigdy nic, ruszył dalej, nie widząc powodu dla którego miałby przerywać jej rozmowę.
_________________
Victor Neithar :: 35 lat :: Wykładowca socjologii Kultury

Relationships :: Phone :: Car :: email
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel // modified v.0.2 by warna

Darmowe forum phpBB by Przemo |

Toplisty
Elitarne RPG.! GRY RPG Ranking elitarnych RPG. 100 najlepszych elitarnych RPG'ów w sieci Najlepsze RPG/PBF w sieci Elita polskich RPG w sieci



Partnerzy
I
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13